Share This Article
Jesteś właścicielem małego kociaka lub przymierzasz się do adopcji puszystego przyjaciela i chcesz się odpowiednio przygotować? Z pewnością zastanawiasz się, jak przyzwyczaić go do nowego środowiska, abyście oboje czuli się bezpiecznie. Jak karmić kociaka, kiedy udać się na pierwszą wizytę w klinice weterynaryjnej i jak socjalizować kocię z innymi zwierzętami? Czytaj dalej, aby poznać porady weterynarza!
Zanim kot pojawi się w Twoim domu
Jak radzi weterynarz, o kota warto zadbać jeszcze zanim pojawi się w Twoim domu – szczególnie jeśli jego przybycie jest zaplanowane. Co należy przygotować? Niezbędne będą dwie miseczki – na karmę, ale też na wodę!
Oprócz tego powinna pojawić się kuweta, drapak oraz pierwsza karma. Dobrze jest zaopatrzyć się w kilka zabawek – małe kociaki uwielbiają dokazywać. Odpowiednio wcześniej pomyśl, gdzie umieścić wszystkie te akcesoria – dzięki temu przez pierwsze dni w Twoim domu kociak będzie mógł przyzwyczaić się do swojego nowego terytorium i poczuć w pełni bezpiecznie!
Pamiętaj jednak, że koty to czyściochy – zazwyczaj nie załatwiają się w pobliżu jedzenia i odwrotnie, warto więc odseparować strefę z kuwetą od tej, w której kociak będzie jadał.
Pierwsza wizyta w weterynarii
Klinika weterynarii powinna być pierwszym punktem do odhaczenia, jeśli nie wiesz, skąd pochodzi kociak (znalazłeś go na ulicy, działce). Może się okazać, że zwierzę posiada czipa i szuka go jego właściciel. Bardzo często jednak zdarza się, że przybłędy są zaniedbane, nawet jeśli nie widać tego na pierwszy rzut oka. Najczęstszym problemem są pchły i pasożyty w przewodzie pokarmowym, jednak dopiero po badaniu,lecznica dla zwierząt może stwierdzić, czy maluchowi nie dolega nic więcej.
Jeśli jednak Twój kociak pochodzi z hodowli, to bez wątpienia od początku znajdował się pod profesjonalną opieką i usługi weterynaryjne mogą poczekać, aż ten przyzwyczai się do otoczenia. Do tego czasu śmiało możesz korzystać z porad internetowych https://www.vikravet.pl/porady!
Czym karmić kocię?
Podczas pierwszych dni w domu kociaka z hodowli należy podawać mu tę samą karmę, którą otrzymywał wcześniej. Dzięki temu nie narazisz go na szok oraz idące za nim zniechęcenie do jedzenia lub problemy żołądkowe. Podczas pierwszej wizyty w weterynarii zapytaj lekarza, jaką dietę zastosować, gdy maluch się zadomowi.
Jeśli jednak Twój nowy kociak to znaleziona przybłęda i okaże się, że jest znacznie młodszy, niż powinien być kot przeznaczony do adopcji (kocięta odstawia się od matki między 8 a 12 tygodniem życia, przy czym zaleca się, aby adopcje odbywały się w okolicy 11-12 tygodnia – wówczas kot nie musi już pić mleka matki i ma szanse na prawidłowy rozwój i socjalizację), może z początku na Tobie spoczywać konieczność karmienia go specjalną formułą dla kociąt z butelki, a później powolne wprowadzanie do jego diety mokrej karmy.
Wszystkiego dowiesz się oczywiście podczas wizyty u weterynarza, która, jak wspominaliśmy wyżej, powinna być pierwszym punktem na mapie, jeżeli Twój nowy kociak nie trafił do Twojego domu z profesjonalnej hodowli.
Kociak a inne zwierzęta
Przybycie kociaka do nowego domu może być szokiem nie tylko dla niego, lecz także dla innych Twoich zwierząt. Co zrobić, aby wszystkie pupile się polubiły? Pamiętaj o tym, aby nie zmuszać ich do socjalizacji od samego początku. Warto więc znaleźć dla kociaka osobne pomieszczenie lub jego część – najpierw kocię powinno powoli oswoić się z nowym otoczeniem i poczuć zapachy jego mieszkańców (najpierw przez drzwi, siatkę), a dopiero w następnej kolejności poznać ich osobiście.
Pierwsze spotkania mogą być trudne, ale cierpliwość i wyrozumiałe podejście bez wątpienia zaowocują akceptacją. W trudnych przypadkach można natomiast skorzystać z pomocy behawiorysty.
Pierwsze wyjście na zewnątrz
Kiedy kociak będzie mógł zacząć poznawać świat samodzielnie? Odpowiedzialny opiekun wie, że na pierwsze wyjście kota na zewnątrz trzeba poczekać, aż ten trochę podrośnie. Z początku warto zabierać go do ogrodu na wspólne eskapady i obserwować, jak sobie radzi. Weterynarze zalecają, aby kociaki nie wychodziły nigdzie same przed ukończeniem ósmego miesiąca życia!
Artykuł partnera